Miejscowość Cisiec to wieś, o powierzchni 1846,38 ha, położona w województwie śląskim, w powiecie żywieckim, w Gminie Węgierska Górka. Stanowi jedno z czterech sołectw Gminy. Usytuowana jest na południowy zachód od Węgierskiej Górki.
Cisiec jest otoczony szczytami Palenicy (687 m n.p.m), Żarku (669 m n.p.m) oraz Małej Baraniej (659 m n.p.m). Jest to jedna z najbardziej urokliwych wiosek Żywiecczyzny. Środkiem wsi przepływa rzeka Soła dzieląc Cisiec na Mały i Duży.
Cisiec to typowa wieś beskidzka. Zabudowa skupia się przede wszystkim wzdłuż dwóch równoległych dróg, biegnących po obu stronach Soły.
Miejscowość Cisiec zasiedlona została ok. XV i XVI wieku przez pasterzy wędrujących z Wołoszczyzny. To właśnie asymilacja tej ludności i przyjęcie przez nią osiadłego trybu życia pozwoliły ukształtować specyfikę kulturową dzisiejszych mieszkańców tych terenów – górali Beskidu Żywieckiego.
Pierwsze przekazy o istnieniu na Żywiecczyźnie osadników włoskich pochodzą dopiero z początku XVI w. Osadnicy ci wprowadzili gospodarkę halną w Beskidach, nauczyli górali wypasu owiec i osiągania wszelkich korzyści z ich hodowli. Sposób gospodarki, jaką prowadzili, wywarł wielkie wpływy na urządzania pasterskie i tryb życia chłopów w górach. Niektóre zwyczaje wołoskie utrzymały się do dnia dzisiejszego. Wołoskiego pochodzenia są także nazwy gór, np. Kiczora, Magóra, Muńcuł, określanie zajęć związanych z wypasem owiec, jak baca, juchas, nazwy naczyń i inne.
Włości żywieckie Wielopolskiego, zwane „Państwem Żywieckim” składały się w 1712 roku z miasta Żywca i 45 wsi, objętych sześcioma kluczami folwarcznymi. Klucz Węgierskiej Górki składał się z następujących wsi: Cięcina, Cisiec, Milówka, Sól, Rajcza,
Ujsoły, Rycerka z Radeczką, Nieledwia, Kameśnica, Szare i Żabnica. W tym okresie Cisiec był wsią powoźną, tzn. że chłopi w niej zamieszkujący obowiązani byli do odrabiania pańszczyzny końmi.
W 1776 r. nastąpił podział „Państwa Żywieckiego”. Wieś Cisiec wraz z Cięciną i Milówką przeszła z folwarku Węgierskiej Górki pod władzę Franciszka Myszkowskiego z Wieloposkich.
Wiek XVIII przyniósł znaczne zaostrzenie przepisów o ochronie lasów. Dotyczyło to przeważnie szkód wynikających z wycinania drzewostanu skarbowego w celu zdobycia ziemi pod uprawę. Od tego czasu rozpoczyna się nielegalne „wyrabianie” polan, łąk i pastwisk w puszczy, z czym prowadzona była walka aż do chwili uwłaszczenia.
Oddzielny rozdział historii wsi stanowi okres drugiej wojny światowej. Już od zajęcia Czechosłowacji w marcu 1939 r. przez wojska hitlerowskie wiadomo było, że w wypadku wojny w pierwszym rzędzie zagrożony będzie powiat żywiecki. Na wiosnę 1939 r. w Węgierskiej Górce przystąpiono do budowy umocnień betonowych. Największą troską miejscowa ludność otaczała zakłady pracy, znajdujące się w Węgierskiej Górce – odlewnię żeliwa i tartak. Do wybuchu drugiej wojny światowej zdołano wybudować cztery betonowe fortyfikacje, dwie w Ciścu na wzgórzu pod lasem naprzeciwko ujścia Żabniczanki do Soły, trzecią za tartakiem przy drodze do Żabnicy, czwartą nad Bukowiną. Pod najpotężniejszy punkt obrony założono zaledwie fundamenty na prawym brzegu Żabniczki tuż przy jej ujściu do Soły. Z wybuchem wojny miejscowe władze wojskowe wydały nakaz opuszczenia strefy zagrożonej, lecz ewakuacja była prowadzona bez specjalnego planu. Jedni udali się z rodzinami w pobliskie okolice podgórskie, inni poprzez Cięcinę, Wieprz i Juszczynę do Żywca i dalej. Część ewakuowanych dotarła do Lublina, Lwowa, a część przedostała się przez granicę do Rumunii. Uciekających pieszo i wiozących swój dobytek na ręcznych wózkach dosięgły pociski padające na dolinę Soły już w sobotę 2 września 1939 r. W okresie okupacji ludność Ciśca i okolicznych wsi nie pozostawała bierna, sabotowano pracę, przeszkadzano w działalności administracji niemieckiej i już w 1939r. powstały zbrojne organizacje, przejęte później przez AK. Za udział w ruchu oporu Niemcy zamordowali 25 obywateli. Niemcy wycofując się zniszczyli tory kolejowe, mosty, oraz warsztaty mechaniczne, odlewnię żeliwa i tartak. W Węgierskiej Górce dzięki ofiarności kilku pracowników zakładów udało się uratować siłownię oraz szereg obrabiarek.
Wyzwolona Ziemia Żywiecka rozpoczęła nowe życie w sytuacji wyjątkowo niekorzystnej – zniszczona i straszliwie zaniedbana, obciążona ogromnym balastem nędzy ludzkiej. Pomimo trudnych warunków od maja 1945 r. rozpoczął się powrót wysiedlonej i wywiezionej ludności w rodzinne strony, do nieistniejących często domów i zniszczonego dobytku.
Mieszkańcy wsi Cisiec nie tylko umieli bohatersko walczyć w obronie swojej wsi, czy też sąsiednich, nie zabrakło ich również poza granicami Polski.
Cisiec, podobnie jak inne miejscowości Gminy Węgierskiej Górki, oferuje turystom ciszę i spokój. Szczególną atrakcją jest wypoczynek w gospodarstwach agroturystycznych, które oferują domową kuchnię. Miejscowość ta stanowi także dobrą bazę wypadową na wiele szlaków wędrówek pieszych.
Przez miejscowość biegnie Trakt Cesarski wybudowany za panowania cesarza Józefa II. Wzdłuż fragmentu traktu wytoczono 4 km trasę spacerową.
We wrześniu 2006 r. otwarto pierwszy w diecezji Bielsko – Żywieckiej Szlak Papieski, o długości 42 km. Szlak składa się z 7 stacji: Skwer Jana Pawła II, Kościół p.w. Przemienienia Pańskiego, Kościół p.w. Świętej Katarzyny, Hala Lipowska (1324 m), Hala Boracza, Kościół p.w. Matki Bożej Częstochowskiej, Kościół p.w. Świętego Maksymiliana Kolbe w Ciścu.
Do dyspozycji mieszkańców i turystów są także ścieżki rowerowe, o łącznej długości 40,5 km (przez Cisiec przebiega ścieżka rowerowa o długości 16,5 km) oraz „Transbeskidzki szlak konny” biegnący trasą: trawers Magurki Radziechowskiej i Glinnego – Rozmusia – Węgierska Górka – Cięcina PKP – Magurka Cięcińska – Matlakówka – Żabnica Skałka (Ośrodek Górskiej Turystyki Jeździeckiej „Alaska”) – Dadoki – Hala Redykalna – Hala Lipowska i dalej na Halę Miziową.